Nowy rok zbliża się wielkimi krokami (człap, człap, człap) :)
Tak więc z tego miejsca pragnę Wam życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Przeżyjcie go jeszcze lepiej niż 2016 - ja tak zrobię a przynajmniej będę się starać do tego dążyć :) Nie dajcie się i bądźcie silniejsi niż kiedykolwiek :D Niech to będzie Was rok :)
Swoją drogą nowy rok niesie za sobą szereg postanowień, macie już jakieś? :)
Jakie są moje postanowienia na 2017r?
- jeszcze więcej podróżować,
- mniej się denerwować,
- wytrzymać redukcję,
- trenować mądrzej,
- więcej cheatować ;P
i więcej nic nie przychodzi mi do głowy :P
Pierwszy start oczyszczający zaczynam z nowym rokiem "od poniedziałku" :P czyli redukuję wagę o 6 kg :) tak lajtowo i na spokojnie ;) wiąże się z tym zmiana żywieniowa z paleo na samuraja (rozszerzenie diety o węglowodany bezglutenowe), może nawet będę codziennie wrzucać na fb zdjęcia jedzenia (bardziej mnie to zmotywuję) :)
Nie zapomnijcie zrobić czekoladek na sylwestra :) zachwycą Waszych gości <3
Udanego Sylwestra :)
Szybkie domowe czekoladki
Warstwa ciemna:
200 g dobrej jakości gorzkiej czekolady (pow. 70%)
5 łyżeczek oleju kokosowego
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (przepis w albumie "fit dodatki")
Warstwa jasna:
120 g masła orzechowego (u mnie z nerkowca -> przepis w albumie "fit dodatki)
40 g miodu (możecie użyć ksylitolu/erytrotylu tylko pamiętajcie, aby dobrze się rozpuścił)
2 łyżeczki oleju kokosowego
sól himalajska (3 szczypty)
Dodatki:
zmiażdżone orzechy laskowe
Gorzką czekoladę połamać i razem z olejem kokosowym włożyć do miseczki, rozpuścić w kuchence mikrofalowej (2x30 sec. po 30 sec. wyjąć i przemieszać czekoladę).
Dodać esencję waniliową i dokładnie wymieszać (czekolada musi być całkowicie roztopiona).
Przełożyć czekoladę (po łyżeczce) do foremek od muffinek, tak aby została połowa czekolady w miseczce.
Włożyć na 15 minut do zamrażarki.
Po tym czasie masło orzechowe z miodem i olejem rozpuścić w kuchence mikrofalowej (30 sec.) dokładnie wymieszać i dodać sól himalajską (najlepiej grubo ziarnistą, aby się nie rozpuściła).
Wyjąć zamrożone czekoladki i nakładać po łyżce roztopione masło orzechowe.
Włożyć do zamrażarki na 15 minut.
Następnie wyjąć czekoladki i powtórzyć czynność z gorzką czekoladą (po łyżce na masło orzechowe) i następnie posypać wierzch orzechami i do zamrażarki na 15 minut.
Po tym czasie czekoladki są gotowe do jedzenia :)
Smacznego :)
PS. Czekoladki naprawdę wyglądają i smakują obłędnie :D
PS2. Możeczie zrobić wersję bez orzechów ;)
